W tym roku pogoda nas rozpieszcza, mamy piękną złotą jesień. Można przypuszczać, że dzięki temu ominie nas jesienna chandra, która związana jest przecież z pożegnaniem letniej pogody, chłodem i brakiem słońca. Nie ma więc na co narzekać i czego się obawiać — ale czy aby na pewno?
Fakty są takie, że w okresie jesienno-zimowym bardzo wiele osób doświadcza spadku nastroju i tylko po części ma to związek z pogodą. Jeżeli bowiem masz takie założenie, że pogoda wpędzi Cię w zły nastrój, to tak będzie. Przecież możemy ładować się energią zarówno gdy jest piękna słoneczna pogoda oraz gdy jest pochmurny, chłodny jesienny dzień. Kluczowe jest nastawienie i sposób myślenia.
Sposoby dzięki którym możesz polubić i wykorzystać jesienną chandrę:
Po pierwsze:
Nie bez powodu w okresie jesiennym natura zwalnia swój rozwój i przygotowuje się do zimowego snu. Podążając za mądrością natury, my również w tym okresie powinniśmy dać sobie prawo do regeneracji. Obniżenie naszej aktywności i nastroju w tym okresie jest zatem dla nas dobre, potrzebne i bardzo adaptacyjne. Wykorzystaj zatem ten czas na zwolnienie tempa i naładowanie akumulatorów po intensywnym lecie.
Po drugie:
Bardzo ważna w tym wszystkim jest akceptacja, że możesz czuć się inaczej. Nic złego się nie stanie jeśli dopuścisz do siebie takie emocje jak smutek, melancholia i pozwolisz im przez siebie przepłynąć. W życiu niezbędna jest równowaga również w sferze emocjonalnej. Jest czas na radość, entuzjazm i jest też czas na melancholie, zadumę, smutek. Takie momenty pogłębionej refleksyjności i nieco pogorszonego nastroju również mogą być dla nas bardzo rozwojowe. Otwórz się zatem jesienią na doświadczanie pełnej palety emocji w sobie.
Po trzecie:
Emocje, które się w Tobie pojawiają mogą być impulsem do tego, by w okresie jesienno-zimowym otulić siebie samego kocem nie tylko fizycznie ale również mentalnie. Jesienią i zimą dociera do nas mniej bodźców, co sprzyja zwróceniu uwagi na siebie. Wsłuchaj się zatem tej jesieni w to, czego potrzebujesz i podążaj za tym, co dla ciebie dobre.
Życzę Ci pięknej jesieni w głowie, zwłaszcza jeśli będą tam od czasu do czasu gościć dni z chandrą.
Ela Kluska-Łabuz