Warning: Trying to access array offset on value of type bool in /home/users/elakluska/public_html/wp-content/themes/Divi/includes/builder/functions.php on line 2442
Jak polubić i pozytywnie wykorzystać „jesienną chandrę” w swojej głowie | Elżbieta Kluska-Łabuz

W tym roku pogo­da nas rozpieszcza, mamy piękną złotą jesień. Moż­na przy­puszczać, że dzię­ki temu ominie nas jesi­en­na chan­dra, która związana jest prze­cież z pożeg­naniem let­niej pogody, chło­dem i brakiem słoń­ca. Nie ma więc na co narzekać i czego się obaw­iać — ale czy aby na pewno? 

Fak­ty są takie, że w okre­sie jesi­en­no-zimowym bard­zo wiele osób doświad­cza spad­ku nas­tro­ju i tylko po częś­ci ma to związek z pogodą. Jeżeli bowiem masz takie założe­nie, że pogo­da wpędzi Cię w zły nas­trój, to tak będzie. Prze­cież może­my ład­ować się energią zarówno gdy jest pięk­na słonecz­na pogo­da oraz gdy jest pochmurny, chłod­ny jesi­en­ny dzień. Kluc­zowe jest nastaw­ie­nie i sposób myślenia.

Sposo­by dzię­ki którym możesz pol­u­bić i wyko­rzys­tać jesi­en­ną chandrę:

Po pier­wsze:

Nie bez powodu w okre­sie jesi­en­nym natu­ra zwal­nia swój rozwój i przy­go­towu­je się do zimowego snu. Podąża­jąc za mądroś­cią natu­ry, my również w tym okre­sie powin­niśmy dać sobie pra­wo do regen­er­acji. Obniże­nie naszej akty­wnoś­ci i nas­tro­ju w tym okre­sie jest zatem dla nas dobre, potrzeb­ne i bard­zo adap­ta­cyjne. Wyko­rzys­taj zatem ten czas na zwol­nie­nie tem­pa i naład­owanie aku­mu­la­torów po inten­sy­wnym lecie.

Po drugie:

Bard­zo waż­na w tym wszys­tkim jest akcep­tac­ja, że możesz czuć się inaczej. Nic złego się nie stanie jeśli dop­uś­cisz do siebie takie emoc­je jak smutek, melan­cho­lia i poz­wolisz im przez siebie przepłynąć. W życiu niezbęd­na jest równowa­ga również w sferze emocjon­al­nej. Jest czas na radość, entuz­jazm i jest też czas na melan­cholie, zad­umę, smutek. Takie momen­ty pogłębionej refleksyjnoś­ci i nieco pogorszonego nas­tro­ju również mogą być dla nas bard­zo roz­wo­jowe. Otwórz się zatem jesienią na doświad­czanie pełnej pale­ty emocji w sobie.

Po trze­cie:

Emoc­je, które się w Tobie pojaw­ia­ją mogą być impulsem do tego, by w okre­sie jesi­en­no-zimowym otulić siebie samego kocem nie tylko fizy­cznie ale również men­tal­nie. Jesienią i zimą dociera do nas mniej bodźców, co sprzy­ja zwróce­niu uwa­gi na siebie. Wsłuchaj się zatem tej jesieni w to, czego potrze­bu­jesz i podążaj za tym, co dla ciebie dobre. 

Życzę Ci pięknej jesieni w głowie, zwłaszcza jeśli będą tam od cza­su do cza­su goś­cić dni z chandrą.

Ela Klus­ka-Łabuz