1. Uznanie faktu, że ból i silne emocje są normalną reakcją – nie pożądaną ale naturalną — na sytuację trudną i bolesną oraz stratę, która miała dla nas ogromne znaczenie.
2. Pozwolenie sobie na przeżywanie uczuć. Wiele osób myśli: „Już dawno powinnam się z tym uporać”; „Nie powinienem pozwalać, żeby to tak bardzo bolało”; „Mam ochotę płakać, jak dziecko”; „Muszę być silny”; „Powinienem się wziąć w garść”. Tacy ludzie doświadczają uczuć, ale nie chcą się do nich przyznać, wypierają je ze świadomości, często myśląc o sobie krytycznie.
3. Pozwolenie sobie na wyrażanie uczuć. Wyrażanie bolesnych uczuć jest zdrowe, szczególnie, jeśli możemy opowiadać o swoich emocjach osobie, która nas słucha, do której mamy zaufanie, której na nas zależy i która nas nie osądza. Przyjaciele mówią czasem: „Będzie dobrze. Wszystko się jakoś ułoży. Dasz sobie radę”. Mają dobre intencje, ale w ich słowach kryje się sugestia, że nie powinniśmy płakać, ani się smucić. Zaprzeczanie uczuciom w niczym nie pomaga, przeciwnie, przeszkadza w ich wyrażaniu i w odzyskiwaniu równowagi.
4. Utrzymywanie kontaktu z przyjaciółmi i z członkami rodziny, którzy potrafią nas wesprzeć. Kiedy próbujemy leczyć emocjonalne rany, nie powinniśmy myśleć o tym, że musimy być dzielni i samodzielnie dać sobie radę ze wszystkim, nie wstydźmy się prosić o wsparcie i pomoc.
5. Utrzymywanie realistycznego spojrzenia na życie i na własną osobę. Trzeba odważnie spojrzeć na swoje życie, na siebie samego, na to, co pozytywne i negatywne. Wiele osób uczy się wyrażać swoje uczucia i zachowuje realistyczną ocenę rzeczywistości, dzięki prowadzeniu dziennika. Warto przelewać na papier najgłębsze emocje (suche opisywanie faktów nie pomaga, lepiej jest pisać od serca).
6. Angażowanie się w rozwiązywanie problemów w taki sposób, by możliwy był powrót do równowagi. W chwili głębokiej żałoby lub rozpaczy, często jest to trudne, ale warto się zmobilizować. Odnoszenie choćby drobnych sukcesów (metodą małych kroków) w sytuacjach kryzysowych, jest budujące, wyzwala energię do dalszych działań, pozytywnie wpływa na samoocenę, daje poczucie sprawstwa, a co istotne, pozwala na odzyskiwanie kontroli nad własnym życiem.